z Niedzieli ; d
Jak wracałam z Klają z meczyku ;d
No ; d
Wsttałam sobie , i teraz czekaam na Skarba mojego <33 ; d
No , więc żegnaam ; d ! <33
Był kiedyś pewien Pan
I była też Pani.
Dwoje ludzi
W sobie bardzo zakochanych.
Świat się dla nich nie liczył,
Żyli swoją obecnością.
Nie liczyli dni,
Nie liczyli czasu.
Był tylko on i była ona&
A lata mijały&
A oni wciąż byli razem.
Spleceni rękoma,
Wpatrzeni w siebie.
I tak razem umarli&
Nie liczyli dni,
Nie liczyli czasu.
Był tylko on i była ona&
A lata mijały&
A oni wciąż byli razem.
Spleceni rękoma,
Wpatrzeni w siebie.
I tak razem umarli&