3 lata

"Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
(...)
Jest na ziemi jedno moje małe miejsce
Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej
Uciekam tam z moją całą miłością
Wierzę w Ciebie, wierzę w moje sacrum..."

















Wiesz?
Mimo wszystko to były piękne dni. I chyba nie zaprzeczysz.
Czasami się zastanawiam czy  nie można by tak do nich powrócić?
Do tego spaceru sprzed 3 lat...
Pamiętasz jeszcze?
Tak, wiem. Głupie pytanie.
Doskonale pamiętasz.
I za pewne pamiętasz te rozmowy, spotkania...
Wiem, że były one... takie niepewne.
Ale przecież właśnie przez to miały swój urok.
I chociaż nie zdawalismy sobie z tego sprawy ale to właśnie wtedy rozpoczęłą się ta nasza wspólna droga...
Pomimo późniejszych wzlotów i upadków.
A doskonale wiesz, że było ich wiele...

Jednak czy to nie to nas tak zbliżyło...?
Nie raz czuje żal o... doskonale wiesz o czym myśle.
Ale z drugiej strony czy to nie przez to czujemy do siebie co czujemy?
Czy gdyby nie zdarzyło się tak wiele rzeczy czy dostrzeglibyśmy to co do siebie czujemy?

Chce Ci podziękować za wszystko co przeżyłam z Tobą przez te 3 lata od tego pamiętnego dnia.
i podziękować wszystkim dzięki którym potoczyło się tak a nie inaczej.
W sumie też macie swój udział w tym, że jestem z najwspanialszym chłopakiem na świecie.

Kochanie.....


Ja Cię poprostu tak bardzo kocham;***
i wiem, że przetrwamy ten cięzki dla nas czas ostatnio.



W końcu miłość wygrywa prawda? :)


<3