Chciałam coś już wcześniej dodać, ale net nie pozwolił.
Rano zrobiłąm zajebiście długą notkę po niedospanej nocy, a tu jeb - aplikacja nie dodała wpisu, supeeer!
teraz nie chodzi fejs, czy tylko mi?
nie ogarniam, chciałam coś sprawdzić.
katowałam net, a okazało się, że tylko fejs nie chodzi, a ja myślałam, że nic ;o
Ogólnie to mam fatalny humor, tak samo się czuję.
Avon dziś odebrałam, w nowtm katalogu są zajebiste kapcie, chce takie po szkole *.*
szkoda tylko, że 50 zł..
teraz siedzę sobie na tumblrze bo nie mam nic innego do roboty.
obserwuj ---> klik
Dawno nie byłam taka zamulona.
Nie chcę iść jutro do szkoły, coś karze mi zostać, ale nie mogę.
Muszę jechać po odbiór kserówek :/
Mam mętlik w głowie, mam ochotę popłakać, nie wiem czemu ;x
wczoraj przeczytałam tylko fragment książki, tak mnie rozbroiła, że nie dałam rady więcej.
A teraz mam fazę, fazę na pisanie o niczym jak widać.
Czuję, że mogłabym tak w nieskończoność, ciągle sobie coś przypominając.
Nie , to bez sensu.
cześć.