dreams came true

Nie mam pojęcia co to za zdjęcie, prawdopodobnie w trakcie śpiewania/mówienia, ale co mi tam, dodaję xd Na pół leniwe na pół aktywne były ostatnie dni. Początek tygodnia całkowity chillout, czyli spanie do 12, ksiązki, filmy i opychanie się pysznościami cały czas :D W środę sesja z bardzo pozytywną Alą, efekty całkiem zadowalające, w czwartek całodniowe zakupy z mamą, a dziś pieczenie i dalszy ciąg błogiego lenistwa :) Jestem strasznie szczęśliwa, bo dzisiaj aż 3 (!) dziewczyny zgłosiły się do mnie na zdjęcia! To takie fajne uczucie kiedy ludzie zaczynają doceniać to co robisz przez co możesz się rozwijać w tym co kochasz. Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować nasze całkiem ciekawe pomysły! CIESZĘ SIĘ PRZEOKROPNIE <3

nie mam czasu na smutki!

http://www.youtube.com/watch?v=Wg4A_d9F7xk

"Stoję na drodze, nie widzi mnie tu nikt,

Spuszczam ze smyczy każdą meczącą mnie myśl."