No i tak od wczoraj moja misia pomaszerowala do przedszkola nie jest jeszcze w trzy latkach bo nie skonczyla 2,5roku ale jest w grupie mlodszego lrzedszkolaka dzis miala nawet lekcje ang :) zostawiam ja narazie na max 3h zeby sie przyzwyczaila czyli ma tydzien adaptacyjny :) a od pon juz normalnie rusza :) myslalam, ze bedzie ciezko ale ona nie chciala isc do domu :) a to ja jak ja zostawilam stalam chwile pod drzwiami :(
Wiosna. Wiosna :) mam teraz tyle czasu ze nie wiem co ze soba robic.
W czwartek do roboty jednak zostalam przy berlinie w koncu to tylko dwa dni a nie caly tydzien :) buuziaczki!