U nas znów dużo się dzieje...
kolejna przeprowadzka mam nadzieje, ze kolejna juz bedzie tylko na własne mieszkankow:)
siostra troche gorzej się czasami czuje wieć zamienilismy się ona wróciła do rodziców a my na jej mieszkanko:)
jakos dwa lata temu wybudowali te bloki i wszystko jeszcze robia moze sie doczekam placu zabaw na wiosne :)
takze zapraszam na ul.Słabońskiego w odwiedzinki :D:D:D.
Mysia pomału oswaja sie w swoim nowym pokoiku w końcu ma taki prawdziwy swój z mebelkami itp:)
W czwartek moje ur, jakoś Mi sie do nich nie spieszy :D
moze w koncu od 3 lat uda Mi sie je wyprawic :)
A później dwa latka mojego najwiekszego szczescia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<3
już się nie moge doczekać , tort zamówiony :)
teraz musze się zastanowić nad prezentem :)
tyle miłości, tyle radośći!