Jak zwykle znowu nie było mnie tutaj na dłużej....
Piątkowy wieczór od niepamiętnych czasów spędzam w domu z jazzowym nastrojem. Nigdy bym nie przypuszczał, że z wielu komercyjnych utworów można zrobić coś na prawdę tak dobrego --> KLIK
Jeśli zostały tutaj jeszcze jakieś osoby, które ciekawi to jak płynie moja codzienność to mam się dobrze.
Pewnie kilka lat wstecz zasiadałbym jak co dzień do klawiatury i rozpisywał się na temat tego jak koszmarna jest moja "egzystencja" i jakie wzloty i upadki otaczają każdy moment mojego życia. Z racji, że nostalgiczny nastrój trafia czasami każdego z nas rozczaruję ,bądź też nie ,ale dziś właśnie tak będzie! Oczywiście aby nie uciekać stylistyką od tego co pozostawiłem tu po sobie wcześniej będzie niejasno, niepoprawnie i po mojemu :)
Nigdy wcześniej nie zastanawiało mnie to jak "łatwopalni" jesteśmy jednak pewien drastyczny obrót w moim życiu wywrócił wszystkie dotychczasowe wartości i poglądy. Od zawsze wrażliwy, nagle stałem się dwoma odłączonymi od siebie połówkami gdzie ta właśnie cecha leży po jednej stroni wagi a jakiś taki nagły i całkowicie naturalny przypływ obojętności przygląda jej się z przeciwnej strony. Nie chciałbym się zagłębiać w temat, który już jakiś czas temu zwalczyłem, ale wiem, że motto życiowe nie jest jednym i jedynym na całe Zycie, bo nigdy nie wiemy co nam zaoferuje, ile spuścizny z nieszczęścia wyleje nam na twarz , ile kłód rzuci pod nogi, ale też ile szczęścia i nowych wartości wniesie. Nie potrafię już się tego uczyć, wszystko przychodzi z nienacka, atakuje, niszczy, podnosi czy tego chcesz czy nie.
Marzenia....
...marzenia się spełniają. Ci z Was, którzy śledzili jeszcze za swoich czasów tego blog wiedzą, że muzyka w moim zyciu była od dawna. ciągłe walki, starania i nadzieje poświęcone na często wręcz odległe do spełnienia marzenia w efekcie końcowym zawsze mają sens.Jedno z moich największych marzeń czyli wydanie płyty właśnie się spełniło. Kiedyś sam nie spodziewałbym się tego jak dużo trzeba poświęcić, jak bardzo się zaangażować i wierzyć w to, że w końcu się uda. Dziś wiem, że każdy mały jak i wielki sukces wymaga cięzkiej i często mozolnej pracy.Jestem w końcu w tym miejscu pod względem własnegu gruntu muzycznegogdzie powinienem i "choćby skały srały" nie pozwolę na krok w tył, choć czasem jest cięzko.Tutaj pochwale Wam się teledyskiem ,któy swoją premierę miał 24h temu KLIK
Zrealizowany i wyreżyserowany został w pełni przez naszą wytwórnie Metal Mind :)
Jeśli najdzie mnie ochota to znów tu wróće, tymczasem wszystkiego dobrego i dobranoc.
Ps. Oczywiście ,nie pytajcie :*
Inni zdjęcia: ldz subiektywnierzeczbiorac:) dorcia2700Eleganckie kolczyki! otien;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24