szczerze? to się męczyłam nad tą kompozycją zdjęć i dochodzę do wniosku, że wstawię jeszcze w innej wersji, ale oczywiście też dodam jako zwykłe fotografię, żebyście mogli się dokładnie przyjżeć bombelkom, bo moim zdaniem to największa atrakcja jaką można doznać oglądająć moje cytrynki.
tak, wiem, że środkowa cytrynka jest dziwnego koloru, ale niestety coś mi nie wypaliło tak jak chciałam.
choroba mnie zabija. każe siedzieć w domu kiedy ja chcę wyjść.
Boże! spraw, aby coś(ktoś) posotawiło przede mną niebieski kubeczek gorącej czekoledy. Amen.
Coldplay - Violet Hill
mamy lupkę.