To koniec.
Nie mam już nic.
W czwartek<04.10> musiałam wyciągnąć kolczyka z wargi..
zarosło się już...
w tamtym tygodniu w szkole jak jadłam
na przerwie odgryzłam całą sztangę od labreta...; l chujowo .
stało się co miało się stać.
Jutro jest poniedziałek ....może w szkolę zrobię smajla ;p
dziś w niedzielę 07.10 dowiedziałam się,że mamusia sprzedała nasze 2 psy ; O
kurwa !
powiedziała mi dzisiaj ,a sprzedała wczoraj ; ////
Suzi i Klifor :<<<
nie chcę mi się pisać , pa :cc