Dużo myślę o rzeczach prostych. Podzielam mój chwilowy zachwyt nad światem. To dziwne, ale lubię mieć tysiące ambiwalentnych złudzeń na minutę. Zachowałam emocjonalną anonimowość, tylko czasami okazuję swoje zawahanie. Wiele się nauczyłam, bo jestem bardzo pojętną uczennicą. Ta-dam. I wszystko jest dobrze, i uśmiech też jest. zaczęłam przepadać za swoim pozytywnym nastawieniem.
lubię robić latające tytaniki ze schodów. i 18-stki też. i parepetówki. wiele by tak wymieniać.
nie będę już nic więcej pisać, bo moja reputacja zostałaby zrujnowana.
chyba nadużyłam słowa "lubię". ale to nie ma znaczenia :D