Zdjęcie ma ok. 7 lat
Kaszuby
I jak w końcu? Bo koniec bywa bliski, zwięczenie wielu naszych porażek, sukcesów też, chyba jakiś ostatnio odniosłem, albo dwa. Nie mam celu, moje myśli zajmuje muzyka, ona też.
Sprawia, że nie myśle o tym o czym przed chwilą, utknąłem w tym, bo sierpień za chwile, znów letni ciepły dzień ogrzeje moje ramiona, zniewoli mnie i zapyta - czego sie boisz?
4.2km w jedną stronę? Nie wierzę, że znów mam tam, znów Łódź.
https://youtu.be/jJPMnTXl63E?si=PsFmZm0e8FiMSzOc