Śmiech na sali.

Rok szkolny czas zacząć :D. Przyjęli mnie spowrotem do szkoły i na dzień dobry Piąteczka z chemii^^. Trochę się zmieniło wszystko. Mówią że spoważnialam (Choć dalej robię głupierzeczy), dorosłam do niektórych spraw i zaczęłam odkrywać nogiiiiii a to już nie jest u mnie normalne xD. Chcę już zacząć nagrywki, ale czasu brakuje ciągle. W sumie powinnam teraz do nauki się przeyłożyć, żeby nie było tego co wcześniej, ale nic nie poradzę że już tak mam. Zauważyłam też, że mam za bardzo dobre serce. Robię tyle dla ludzi i prawie nic za to nie chcę. Ale niestety jak ja potrzebuję pomocy to mi nikt nie pomaga. Taka Karma. Muszę odpracować za wcześniejsze czyny (a było ich trochę) i może wtedy będzie lepiej. Jak na razie żyję ciągle chwilą, której nie zapomnę i będę ją wspominać jako najpiękniejsza chwila w moim całym życiu.Ahhh... Chciałabym cofnąć czas do tak pięknego momentu (Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Jyuż niedługo zacznie się znowu masa głupich rzeczy które zrobię i będzie luuuuz. Elo!