bardzo się cieszę że wreszcie mogę załadować nowe zdjęcie.
przynajmniej nie muszę już patrzeć na poprzednią fotkę...
oczywiście że się nie udało. przecież jak MI się może udać???
byłam w Zakopanym na tydzień. było zarąbiście... te widoki, ludzie. poznałam fantastyczne osoby :D po prostu już się nie mogę doczekać żeby ich znowu zobaczyć :P bo tak w ogóle to nam śmierdzi z uszu... bo mamy nasrane w głowach xD jeszcze we wrześniu muszę do nich pojechać :)
no i jak tam byłam to pisałam sobie z tym Damiankiem, jak wracałam to akurat wyjechał na 3 dni do Niemiec. w domu siadam sobie do kompa i co widzę? wszystkie fotki na jego koncie na fotce.pl usunięte, w opisie wymarzonego partnera już nie ma nic o mnie, ba, w ogóle nic nie ma. no i przedwczoraj napisał do mnie na gg że on to wszystko przemyślał i to jednak nie ma sensu... bo on chciałby się ze mną widywać codziennie a nie raz na 3 miesiące. przez całą tą rozmowę ryczałam jak bóbr.
wiecie co? mi to spotkanie raz na 3 miesiące wystarczy.
wysłałam nawet list do niego. priorytetem. ciekawa jestem co będzie jak dojdzie... czy to coś w ogóle zmieni.
no ale trudno, wszystko co dobre szybko się kończy :)
przeżyję :)
już za 3 dni do szkoły. wierzyćmi się nie chce. tak mi to jakoś szybko minęło :P
no ale wszystko będzie ok :D trzeba myśleć optymistycznie :D
buziaki dla wszystkich :*:*:*