Właśnie siedzę sobie słuchając ścieżki dźwiękowej z Tarzana, i o. Za niedługo muszę wyjść do szkoły, no i spoko. Dziś tylko trzy lekcje, bo zamiast PO - Polski, czyli dwa polskie, Public, zamiast fizyki wykład, no i jakaś tam jeszcze lekcja. Ew. Cynamon łobuzie! Tyle co ja się po Tobie nasprzątałam w tym tygodniu, to ja nie wiem. No nic, lecę umyć ząbki i w drogę. Gorsze jest to, że po powrocie ze szkoły czeka mnie nauka na sprawdzian z biologi i kartkówkę z gejografi. No nic, trzeba dać radę bo z geo jedna jedynka już jest. [*]