Takie tam kradzione od Okruszka. Tak to ja, piekąca chlebek na drugiej skarpie, czyli jakiś czas temu.
Jestem taka śpiąca, taka zmęczona. To wina dzisiejszego spacerku piaskowa - podzamcze. I ogólnie poza tym fajne wyposażenie się z rana w przeurocze sweterki i koszulę. I like, I like. Mama stwierdziła że jestem dziwna, że ostatnio lubuję się w czerni, tak całkowicie. Ale to w sumie nic złego, przecież czerń jest idealna, pasuje do wszystkiego i o. No. Mam ochotę obejrzeć sobie jakąś super disnejową bajdałkę. Albo posłuchać Hermiony czytającą baśń o trzech braciach. Jejku. Dobra, nie ważne. Jeszcze trochę pogram sobie w świat potworków, i lecę do kołyski.
Kocham Cię, i proszę - nie krzycz na mnie. Mam tego dość.
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24