pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę.;p
usiądziemy na ławce w parku wypijemy po tysiąc tymbarków wsadzimy polne kwiaty w butelki przytulisz mnie mocno a ja otworzę żelki .:)
Jestem na ciebie zła! I co teraz? Ugryzę Cię. Gdzie? W język
Muszę się ogarnąć. Poukładać ten chwilowy burdel w głowie ;D hihhi