` Spojrzała na niego obojętnym wzrokiem i uznała, ze może i go jeszcze kocha, ale również nienawidzi. Za tą pieprzoną obojętność, za ten cholerny brak uszanowania jej uczuć. W jego oczach można było dostrzeć przerażenie i zdziwienie wynikające z tak zimnego jej spojrzenia. Nie spodziewał się takiej nienawiści, cóż życie. `