Tatuś ;( [*]

Tatuś

[*] [*] [*]

 .ospzomg . lask .

^^^^^^^^^

W piątek, dn. 17 lipca 2009 pożegnaliśmy członka zarządu
Ś.P. dh Ryszarda Kozłowskiego

Nikt mi juz go nie zrwóci < 33333 [*]

17.01.09 r. Patryk Nowakowski [*]

25.06.09r. P. Andrzej Skórczynski [*]

15.07.09r. Tatuś [*]

godz. 21.00 - wszystko dobrze ... lekki wiatr wieje ... przychodze do domu ... Tata siedziprzy komputerze ... idie umyć g;lowę ...

godz.21.20- wychodzi tata ja wchodzę sie umyć ... zaczyna się burza ....

godz. 22.00 -leżę w łóżku ... zasypiam ... nagle słyszę głos mamy dobiegajacy z drugiego pokoju RYSIEK DZWONIE PO  POGOTOWIE !!zrywam sie z łóżka ... biegnę do pokoju ... tata siedzi ledwo i prubuje sie napić ... robi sie cały     siny ...zaczynam płakać ... widzę ze to koniec ... nagle wbiega brat do domu ... Tata nam spada z fotela ... i cały sie trzęsie ... godz.

22.10-zaczynamy go reanimowac ...

22.15- wpadają ratownicy ...

PONAD GODZINĘ NA ZMIANĘ GO REANIMUJEMY, MAMA SIEDZI W KUCHNI Z SIOSTRĄ ŻEBY MAMA NIC NIE WIDZIAŁA...

22.55- ratownik  mówi : PRZYKRO MI... WYLEW DO MÓZGU ... NIC NIE DAŁO SIĘ ZROBIĆ ... Podchodzę do mamy ... nic nie mówie    przytulam ją i płaczemy razem ... chyba sie domyśliła ...

01.00- przyjeżdża firma Bulzacki ... pioruny walą aż niebo sie otwiera ... zabierają go ...

Najtragiczniejsza noc w moim życiu ;( [*]

I tylko dzieki Izie,Kozubowi, Dzidzi, Rooneyowi i Staśkowi doszłam do siebie ... Dziękuję wam ...