Kiedy patrzę w Twoje oczy głębokie jak studnia bez dna, przypominają mi się te chwile spędzone razem, choć nie było ich wiele. Teraz gdy widzę Cię codziennie w szkole chcę mi się płakać-nie wiem czy ze szczęścia czy ze smutku. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy ale chyba naprawdę kocham Cię. Choć mnie skrzywdziłeś ja Ci przebaczyłam. Nie umiem chować urazy-to co zrobiłeś bardzo bolało i boli nadal.

Dopóki Cię nie spotkałam nie wiedziałam, że potrafię kochać a nie tylko zauroczyć się. Jesteś, byłeś i będziesz moją pierwszą miłością.

Przez Ciebie nie mogę spać w nocy, bo boję się że gdy się rano obudzę, okaże się, że nie istniałeś, a moje cierpienie było bez potrzebne.

I  choć Cię bardzo kocham  naprawdę nie wiem czy bym jeszcze się kiedyś zgodziła na taką zabawę jak Nasz  związek, bo Ty bawiłeś się mną i zresztą prawie każdą inną.

Te słowa są jak najbardziej poważne i proszę je tak traktować.

Proszę jeśli to przeczytałeś i wiesz już, że to do Ciebie napisz co o tym myślisz w komętarzau

By Królik

                                                                                      PS Nie wiem sama już co o tym myśleć

                                                                                                          KTOŚ DORADZI???