takie tam , z moją wyciągającą mnie z dołka i wspominającą ze mną chore sytuacje z życia - Marcelą <3 :*
- nie pamiętam ,żbey zyziek się napił
- odprowadzałam go do domu , i dawałam miskę <3
- aaaaaaaa PAMIĘTAM !
- on mnie z wami do domu odprowadzal i nie pamiętał tego
hahahhaha , czuje w głowie jak wpadli tam Twoi rodzice a Twoj tata coś naprawiał bo się zepsuło :D hahha :*
albo ta piersiówka na cmentarzu na pasterce <3
aaalbo karaoke i darcie mordy przed tv <3
albo noc z Twoją babcią i goł tu bar po kebaba xD
albo u Pulpona na podwórku , wteeedy , co Patryk miał przyjechać wtedy co chciałam się z nim bić ;D hahah
albo chociaż ognisko na górkach , jedno z tych najbardziej nieogarniętych , albo to u mnie , to co wiesz hahahah :)
albo rozjaśniacz u mnie w domu , i nasza wielką chęć na podróż na graby z buta <3
albo pizza w górach :D
albo specjal na szkole <333
albo wtedy... no sama wiesz :*
Kocham Cię , za to ,że jesteś tak inteligentna ,że mogę Ci napisać" cohdzmy dois na ieprmeze " a napewno to zrozumiesz ,Kocham Cię za to wszystko wyżej , i za to czego tu nie napisałam i za to ,że jesteś Kotek :*