102.

Chciałabym kiedyś usiąść i powiedzieć 'tak jestem cholernie szczęśliwa'

Gdy wydaje mi się że zapomniałam o Tobie to Ty kolejny raz pojawiasz się w moim życiu bez zaproszenia.

Wolę szczere spierdalaj niż fałszywe przepraszam.

Tęsknota to pajęczyna, na której wiszą nasze wspomnienia.

Nie staraj się ratowac czegoś co Cię niszczy.

Skradasz mi serce za każdym razem, kiedy się uśmiechasz.

To nie takie proste wytłymaczyć w paru zdaniach co czuję.

Ucichła we mnie ta mała dziewczyna, która wszystko brała sobie do serca.

Mogę być miła tylko dla jednej osoby dziennie. Dzisiaj nie jest Twój dzień, przykro mi.

Nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.

Pragnę Ci powiedzieć że tej nocy pewnie zdechnę.

Życie jest tragedią dla tych, co czują, a komedią dla tych, co myślą. 

Zbieram osoby chętne na spacer po szczęście, ktoś chętny?

I pewnie gdybyś napisał, że mnie kochasz padłby mi telefon i zabrakło prądu.

Sam nie wiedział czego chciał, a Ty biedna cierpiałaś i płakałaś po nocach.

Odeszłam tylko po to żeby sprawdzić, czy mnie zatrzymasz. Nie zatrzymałeś.

Ciekawe co mówisz gdy ktoś pyta o mnie.

Piękna to rzecz, gdy można z kimś pomilczeć.

Moniczka.