WRACAM! Mam nadzieję, że bez żadnych przerw;)
Dziś obiecana recenzja pieluszek Huggies która już kiedyś była ale photoblog mi "zjadł"... :(
Nie miałam żadnego dziecka "pod ręką" i tak oto mój miś Bartek (ma dokładnie 21 lat) użyczył mi
swojej pupki :P I znalazłam dla niego idealny rozmiar pieluszek - 4 :D
Moja siostra swojemu synkowi kupuje Huggiesy od jakichś 4 miesięcy. Wcześniej dużo pieluch
przeszło przez nasze ręce. Pampers (Premium Care i Active Baby), Dada, BabyDream,
Vibelle (NIEDŁUGO RECENZJA) i inne które teraz nie jestem w stanie wymienić;)
Aleksander nie ma skłonności do odparzeń czy podrażnień dlatego żadna pieluszka dla jego pupki
nie była zła :) Przygoda z Huggiesami zaczęła się poprzez promocje! Co chwilkę można
wyłapać promocje na te pieluszki w różnych marketach. Przeważnie za 104 sztuki płaciła
około 50 zł więc super cena:) Aleksander już nosi czwóreczki. Jeszcze są trochę za duże ale
trójeczek nie wciśnie :( Jak dla mnie Huggies są najlepszymi pieluszkami! Zaraz po Pampers oczywiście;)
Mają bardzo ładne wzorki (zakochałam się w Kubusiu Puchatku!), super rozciągliwy pasek na pleckach,
są chłonne (6 godzin bez przewijania spokojnie wytrzymują), w nocy zdarzyła nam się tylko jedna wpadka
gdyż przemokły :( Kupka nie wychodzi bokami ani górą... Jak dla mnie rewelacja ;) Mają dwa warianty
obrazkowe w każdym rozmiarze (przynajmniej w 3 i 4). Delikatny wkład nie śmierdzi chemią, ładnie
pęcznieje i nie powinien uczulać gdyż nie zawiera żelu który często jest tego przyczyną... Pozostawia
pupkę suchą. :)
OCENIAM NA 9 W SKALI 1-10;)
Następnie recenzja żelu do mycia ciała i włosów NIVEA Baby!
Inni zdjęcia: 1464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz