97.

szkoła. na historii ubieranie choinki i omawianie jutrzejszej wigilijki. mam nadzieje że bedzie udana. ang. luźny. ogladaliśmy jakiś film. nic ciekawego. reszta lekcji jakoś mijała. sprzątanie korytarza na religii. okazało sie że nie umiem zamiatać. :D spowiedź i roraty z madzia. olka i chłopakami. :D siedziałam godz. w kościele i pod koniec spowiedzi zdecydowałam sie do niej iść. na roratach ciekawie. jak zawsze biło nam z madzia. :D miałam z nimi wracać ale antek widział jak bardzo mi ciepło i chciał mnie ochłodzić wiedz zdecydowałam wracać normalnie. :D lecz i tak mnie to nie omineło. zostałam obrzucona śnieżkami i o mało nie natarta ale sobie ze mna nie poradzili. :D dawid został skopany i mam nadzieje że go bolało. :D rozwalanie latarni. :D bartkowi sie udało. :D po wywiadówce. nie jest źle ale dobrze też nie. cała przerwe świateczna wkuwam. takie jest moje postanowienie. mam nadzieje że czegoś sie naucze. sylwka tez sobie odpuszczam. poświece sie. trudno mogłam myśleć wcześniej. chce wrócić na treningi wiedz sie poświece. trzymajcie w kciuki. <3 no i jutro robie w końcu ta grzywke. yeeee. :D

' pije wino. pale papierosy i czasami po prostu żyje. poza tym staram się ogarnać to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo. zdarza sie że jaram sie zwykłą gwiazdka przy dwukropku. przejebane.

<3 :

natural dread killaz - uwierzyć w siebie.

natural dread killaz - jedna miłość.

east west rockers - transparenty.