wesele ; )
Przecież ja nie chcę od nich nic , chcę normalnie żyć.
chcę znów kochać i spokojnie śnić, chcę szczęśliwym być.
chcę z nią siedzieć w domu i pierdolić syf.
mówią, że świat nie sprzyja dzisiaj związkom, mówią, że rzadko angażuję się dziś mocno.
i niby wiem, że mogę wszystko z tą miłością.
ale czemu my popsuliśmy te dobre dziewczyny?
czemu z tymi złymi chcemy zakładać rodziny?
czemu kiedy się staramy to one odchodzą?
czemu kiedy olewamy, one dzieci rodzą?
podnieca je, kiedy jesteśmy zimni, tylko wtedy często już nie potrafimy być inni.
mam w sobie małego chłopca, który czasem płacze,i mam też władcę, który zawsze da radę.
uklęknij, weź, zintegrujmy się ze światem, wiesz?
zero emocji, maksymalny poziom wrażeń chcesz?