Hehe tak się składa że za 19 dni razem z moją panią sąsiadka Magdaleną wyjeżdżamy sobie daleko papa i będzie zajebiście :D
Poprostu w sobote 10.07 wsiadamy do autobusu, puszczamy reggae wesoło i głośno przy tym śpiewając pokonując hektary kilometrów aż tammm... hehe ;D Oczywiście przed tym czeka nas stresujący czas załatwiania szkoły średniej ale to jest do przeżycia :) AHAAAA NO I JESZCZe 3.07 !!!!!!! :D Oj nie będzie domu chyba na 43 :D hehe. Trochę smutno nam będzie za naszą pijacką ekipą ale jak powrócimy to zorganizujemy jakąś bibe z sokiej grejFIUTOWYM i bedziemy pier.dolić jak gej bez oka ;D
<3 :*