*Dwudziesty drugi marzec dwa tysiące trzernasty rok. Godzina dwunasta czterdzieści cztery.
Podoba mi się to zdjęcie.
Dopiero umyłam głowę...trzeba się umalować, ubrać.. z Kasią iść do sklepu i z dżekim na dwór.. i ogarnąć w domu. A potem? Nie wiem. Na razie mam dobry humor. Zobaczymy na jak długo. Ogółem ..praca..wykańcza mnie psychicznie..juz nie wytrzymuję ;/
Zakochałam się... w.. In Tjis Moment... kocham jej głos.
A tak poza tym.. moje włosy..mam plan.