` Czas pokazał kto jest kim.
wczorajszy wieczór przepłakałam.
Nie mam siły już do pewnych ludzi.
Nie ma to jak umawiac się z kimś przez prawie 2 miesiące, po czym nie dotrzymac słowa i po raz kolejny sie nie spotkac. Jak można obwiniac osobę, że się tobą nie interesuje gdy nie widziałyście się przez dłuższy czas?! Mało kiedy gadałyście, bo wszystko było ważniejsze. wszystko tylko nie to co powinno. Jak zwykle wyszłam na tym najgorzej. Boli mnie to, ze za wszelką cenę próbuje sie dowiedziec co się stało ze tak to wyszło, a ten KTOŚ ma to w dupie. Niestety niepotrzebnie się tym interesuje jak widac.
I co? teraz nie będziemy się do siebie odzywac? wszystko przepadło? Nie wyjaśnimy tego?
Nie rozumiem dlaczego obwiniana jestem tylko ja! Równie dobrze i ja moge sie przestac do cb odzywac jeśli tego chcesz za to że tak długi czas nie rozmawiałyśmy ze sobą, że miałaś mnie w dupie. Ale taka nie jestem.
Wiem że wyszło jak wyszło, ale walczę o przyjaciół...tylko wtedy gdy oni tego chcą.
Mimo tego dziękuję za wszystko.