Ktoś kto odbierze mój telefon o północy, a ja bezobaw będę mogła się przyznać, że mi smutno...
Ktoś kto w zimowe wieczory będzie pił ze mną gorącą czekoladę, wylegiwał siępod kocem i długo rozmawiał...
Ktoś kto nauczy mnie czegoś mądrego...
Ktoś kto zaakceptuje mnie całą - taką jaką jestem
Ktoś kto posiedzi ze mną i posłucha muzyki...
Ktoś kto wysłucha moich zachwytów nad książką, piosenką, czy filmem...
Ktoś kto pomilczy ze mną kiedy będzie to konieczne...
Ktoś przed kim nie będę się wstydzić łez...
Ktoś kto mnie szczerze pochwali lub skarci kiedy trzeba...
Ktoś komu będę mogła powiedzieć wszystko...
Ktoś kto będzie tak bliski, że będzie przychodził bez zapowiedzi i bez pukania- akurat wtedy gdy będę go najbardziej potrzebowała...
Ktoś kto będzie znał moje pragnienia i marzenia...
Ktoś kto będzie się ze mną smucił i cieszył...
Ktoś kogo cień wystarczyłby, żebym się uśmiechnęła...
Ktoś kto nie będzie szedł za mną ani przede mną, ale równo - obok mnie.
Ktoś kto sprawi, że poczuję się potrzebna, kochana...
Ktoś kto będzie moim drugim Aniołem Stróżem...
Ten KTOŚ odszedl...i nigdy nie powróci...:(:(:(:[placze]
Pakuje sie bo jutro ide na pielgrzymkę . Wracam 25 .... wiec pewnie dodam kilka fotek z niej.No chyba ,że nie dam rady dojść to wróce wcześniej ;) :):)
Już tęsknie a jeszce nawet nie wyjechałam :(:(
Pozdro dla całej mojej ekipy...:D:D:D