Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...
Jak powietrze...
Jak dziurę w starym swetrze...
Jak drzewo na polanie...
Po prostu kocham cię...kochanie.
Czy pozwolisz, że ci powiem...
W wielkim skrócie i milczeniu...
Że ci oddam i otworzę...
W ciszy serc, w potoków lśnieniu...
Słowa dwa przez sen porwane...
Przez noc ukryte...
Przez czas schwytane...
Słowa dwa...
Co brzmią jak śpiew...
Dwa proste słowa - Kocham Cię!
Only you <3 !