Ślad.

Chyba tak wyobrażać możesz sobie jedną z moich rozmów z Kaczusiem.

Tęsknię.

Nie ma Cię i mam wszystkiego dość. Brakuje mi Ciebie, rozmów po nocach, Twojej troski, zazdrości, i wszystkiego, co nas łączyło. Nadal Cię kocham, wiesz? Mimo, że odszedłeś, wmawiam sobie, że nie żyjesz, niż to, że mnie zostawiłeś.

Jednak żyjesz.

Żyjesz w moich wspomnieniach.

Jeśli jesteś gdzieś tam i czytasz to, to wiedz, że chcę poznać Cię takiego jakim jesteś.

Bo brakuje mi Ciebie i nikt nie jest w stanie mi Ciebie zastąpić.

I nadal jestem w stanie Ci wszystko wybaczyć, gdybyś wrócił.

Choć pewnie byłam nikim...

"Bądź dzielny, mój mały Smerfie. Liczę na Ciebie."

Tak bardzo za Tobą tęsknię.

Jednak mimo to, że nie wiem kim już jesteś, wiedz że będę walczyć.

Bo wierzyłeś we mnie.

Podaruj nam,
Ten ostatni dzień,
I choć jeden świt
Zanim ja,
Uwolnię, już ostatnią z łez
Którą zetrzesz nim
Odwrócisz się...