oczekujesz niemożliwego, skarbie!
po raz kolejny musze wybrac mniejsze zło.
JAK, powiedz mi JAK?
los sie do mnie uśmiechnął, szkoda tylko, że jest to uśmiech ironiczny...
paradoksem w tym wszystkim jest to, że JA PRZECIEŻ O NICZYM NIE WIEM!
dlaczego znowu ktoś staje się tak daleki, kto jeszcze niedawno był dla mnie najbliższą osobą?!
co jest nie tak?
co zrobić by to zmienić?
czy da się w ogóle jeszcze coś zmienić?
po prostu tęskniłam...
za osobą, która potrafiła wkurzyć na maxa, ale mimo wszystko była inna.
za osobą, która potrafiła i wciąż potrafi słuchać.
za osobą, na którą MOGĘ LICZYĆ