Hej kruszynki :*
Coraz bliżej wakacje.. Coraz cieplej.. Za gorąco jak dla mnie.
Mama wróciła z wywiadówki. chyba bez lipy :P nie mam żadnego zagrożenia, od ostatniego zebrania zbyt wiele jedynek mi nie przybyło więc ogólnie to jestem z siebie zadowolona, zwłaszcza że ostatnio trochę zaniedbuję szkołę, bo popołudniami ćwiczę czy spotykam się ze znajomymi.. W przyszłym roku się za to wezmę za naukę. Do nowego roku szkolnego będę miała już ładną figurę, mam nadzieję :) I wtedy będę mogła się skupić na M. i na szkole :)
Środowisko mi nie pomaga.. Wszystkie moje koleżanki mają cudowne ciała, ciągle jedzą słodycze.. Ale jakoś daję radę, jest ciężko momentami.. Ale daję radę. Bo jeśli włożę troche wysiłku to za kilka miesięcy mogę mieć równie ładne ciało jak one :)
Dziewczyny.. Ej.. Mam strasznie zniszczone włosy od prostownicy, macie może ten sam problem? używacie może jakichś dobrych odżywek?
bilans:
śniadanie: miseczka mleka z płatkami = ok. 200 kcal
II śniadanie: kanapka z serkiem i rzodkiewką = 90 kcal
podjedzona kiełbaska = góra 90 kcal
obiadu nie ma, kolacji też nie.
________________________________________________
RAZEM: 380 <3
przez tydzień schudłam kilogram.. nie zmieniam tam na górze w tytule photobloga, bo mi się zwyczajnie nie chce. Koło godziny 14 się ważyłam i było 71.1 :) W następną środę musi być 6 z przodu! Musi musi musi! Ja już się o to postaram :)
ćwiczenia:
8 dzień a6w
50 przysiadów
80 brzuszków
rower stacjonarny [ 800 kcal ]
20 damskich pompek
zrobię - wykreślę .