photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MAJA 2011

trzeci dzień

tak chcę się opalić w wakacje! jejj < 3

 

nie wiem co się ze mną dzieje. strasznie nie miła jestem, nie mam humoru.. może

to z racji tego, że się nie wysypiam.. ale martwi mnie to ;o

 

ej jak mam namówić rodziców na małego kotka? :<

 

bilans:

śniadanie: kromka chleba z serkiem i pomidorem = 112 kcal

obiad: barszcz ukraiński = góra 220 kcal

podwieczorek: sok wielowarzywny 200ml = 48 kcal

kolacja: aż wam chyba nie powiem :< = 240 kcal

chciałam się zmieścić w 500 kcal, ale nie wiem jak to będzie, bo 

jeszcze kolacja przede mną ;)

-----------------------------------------------------------------------

RAZEM : 620 kcal :(

 

ćwiczenia:

3 dzień a6w

800kcal na rowerze stacjonarnym

150 brzuszków

50 przysiadów

zrobię - wykręślę ;D

 

Chudego dziewczynki! ;*

Komentarze

gingeronadiet Ostro ;D Mi jak już się kładę spać, głód w ogóle nie przeszkadza... tylko jak mam coś jeszcze do zrobienia, to wtedy się zaczyna :/
07/05/2011 12:26:17
gingeronadiet Przedstaw mu wszystkie zalety z posiadania kota ;) Wady też, ale zalety wyolbrzym :P
A ja znowu zawaliłam ;( Doszłam do wniosku, że nie mogę siedzieć głodna i chyba przejdę na 1000 kcal...
06/05/2011 22:08:22
chcebycxxs ja mam 3 małe kociaki ;d
ja jak byłam mała i chciałam mieć jakieś zwierzątko to po prostu przynosiłam je do domu :D
06/05/2011 21:53:22
motylkiem nawzajem ;*
trzymaj się :)
06/05/2011 21:30:06
osso Ja Ci przyśle małego kotka :D
mam 4 do oddania, powiesz rodzicom, że prezentów się nie oddaje ;*
06/05/2011 18:48:41
skinnygirldream ta, no wolniej odchudzam się od jakiś 3 lat i 0 efektów.
06/05/2011 18:35:30
gingeronadiet To świetnie :D Jak mój chciał zobaczyć zdjęcie to niedługo potem się zgodził :P
06/05/2011 18:26:50
skinnygirldream nie żeby mi przeszkadzał ten fakt :D
06/05/2011 18:15:53
skinnygirldream no bo jak będę tak szybko chudnąć... ;s
06/05/2011 18:15:36
gingeronadiet Mój też tak mówił... Ale namówiłam mamę i razem połączyłyśmy siły, iw końcu udało się nam go przekonać. :D A jak przyniosłam kotka do domu, to sam mi powiedział, że jest bardzo ładny i dobrze, że go wzięłam. :)
06/05/2011 18:03:21
fancifullady ja o pieska wrecz błagałam na kolanach xDD ale nie wiem jak ja ich przekonałam ;x powodzenia :* dodaję.
06/05/2011 17:54:58
skinnygirldream cóż, mnie chyba wróci co nieco.
06/05/2011 17:25:11
gingeronadiet Ja miałam jednego, co w ogóle na dwór nie wychodził. :) Był czysty, zadbany i w ogóle ni chciał wychodzić... po prostu nie był do tego przyzwyczajony. Tylko później zachorował i mama stwierdziła, że to przez to, że nie wychodził i miał osłabioną odporność... A ta choroba to po prostu cecha rasy. :/ Tyle że mama zawsze musi wiedzieć lepiej -,-
06/05/2011 17:10:57
skinnygirldream też się boję efektu jojo :( ehh. to chyba nieuniknione.
06/05/2011 16:55:36
gingeronadiet Powodzenia ;** Po prostu szkoda Twoich nerwów na takich debili...
06/05/2011 16:12:55
gingeronadiet To powiedz, że tamten tak do końca nie jest wasz, a tego chciałabyś zrobić "kanapowcem". ;) Ja się nie mogę z moją mamą dogadać w tym, że ona chciałaby wziąć dachowca, żeby on wychodził na dwór i wgl... a ja bym wolała, żeby siedział w domu. Już miałam kilka dachowców, które wychodziły sobie kiedy chciały, no i pewnego dnia po prostu wyszły i nie wróciły. :( A o na twierdzi, że jak kot siedzi w domu, to jest bardziej chorowity. -.-
06/05/2011 16:12:05
gingeronadiet Pomyśl sobie, że jest on frajerem i idiotą, skoro ocenia kogoś, kogo nie zna. Mi to pomaga. ;) Czasem też patrzę z pogardą ta takiego człowieka i wtedy sama widzę jego wady, o które jakoś się nie czepiam... ale w duchu je wyśmiewam. ;)
06/05/2011 16:07:30
gingeronadiet Też namawiam rodziców na kotka. ;) Tylko u mnie mam nadzieję, że będzie łatwiej, bo już wcześniej słyszałam jak mama coś mówiła tacie, żeby w wakacje wziąć zwierzaka ;)
Hm... przedstaw rodzicom, jakiego kotka byś chciała i przekonaj ich, że będziesz o niego dbać... to najważniejsze ;)
06/05/2011 16:05:34
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xihatemyself.