"
No więc zacznę o tego - mam nadzieję że Panowie na tym zdjęciu mi wybaczą że to zrobiłam, jednakże mam nadzieję, iż zdają sobie sprawę z tego, że moja miłość do yaoi jest siła wyższą hihihihihih
Dawno już nie pisałam i w sumie nie wiem od czego zacząć ...hmmmm
1) No w sumie przydałoby się podsumowanie 2010roku:
Był to szczegółowo przykry okres w moim życiu, gdyż :
zawaliłam maturę, spotkałam parę osób, których wolałabym nie poznać, Kagrra, zakończyła działalność a Despy ją zawiesiły, skończyłam na studiach na których nie chciałam, byłam łatwowierna i ufałam osobom którym nie powinnam była....
Ale był to również wspaniały rok :
spędzony z częścią AMS-u którą szczerze kocham i ktorej nie wymieniłabym za żadne skarby tego świata, okazało się że mam siłę przebicia i potrafię się przeciwstawić sprawowanej nade mną kontroli (nie mówię o tej rodzicielskiej bo to się chyba nigdy nie uda :<), poznałam Sorę i udało mi się odnowić kontakty z C.Cat, trafiłam na wspaniałych ludzi na uczelni, dwa razy byłam na koncercie Despów, miałam okazję pogadać chwileczkę z Mayą po koncercie LM.C w Hamburgu ....
No w sumie patrząc na to okazuje się że przyjemniejszych chwil było więcej ale cieżkie chwile mnie przygniotły
Postanowień na nowy rok nie zdradzę :> bo jak je napiszę to ich nie spełnię XD
Ucząc się na błędach zrobię wszystko żeby w przyszłym roku nie było podpunktu "dlaczego rok 2011 był chujowy"
2) No warto wspomieć coś o Sylwkonie
Najlepszy a zarazem najgorszy Sylwek w moim życiu <3
Najlepszy - bo towarzystwo najlepsze, świetna zabawa
Najgorszy - hmmmm osoby na nim obecne wiedzą o co chodzi XD
W większości wspomienia z tego wieczoru są epickie <3 - yaoi time w alkogrze, terroryzowanie Macka podczas alkogry (mwahahahah *evil laugh*), wielka akcja z Lily - zakopywanie wódki w krzakach, taniec, sylwester z dwojką hihihi, rozmowa z Dajem i Sherry przez telefon .....
Za ten wspaniały wieczór chcę podziękować wszystkim zgromadzonym - Lily, Ari, Ally, Alanowi, C.Cat, Sorze, Sandey, Nikoli, Hatsu, Mackowi i Adamowi
W szczególności - Hatsu za ogromną troskę i bycie moim żywym kaloryferem, Lily i C.Cat które się mną opiekowały i Mackowi za poranną herbatkę która postwiła mnie na nogi
Special thanks for Mr. Groźny za użyczenie nam mieszkanka i Pani Dobrodusznej za transport XD
3) Tak bardziej na czasie
Dzisiaj miałam szalony dzień - pobudka po 3,5h snu i nauka do matury z Agatką a później oglądanie Tekkena u Sory z Ari, Lily i Sandey
No kurwa!!! Takiego brechtu nie miałam od dawna Tekken w sumie ciekawy nie był (jedyne co zwracało uwagę to klata Jin'a
) ale za to NAPISY BYŁY ODJECHANE W KOSMOS
Wyglądało bowiem na to że komuś nie chciało się tłumaczyć i wrzucił wszystko do translatora - wyniki tego "dzieła" przyprawiły mnie o potworny ból brzucha i mięśni twarzy XD (ze śmiechu oczywiście
)
Dla przykładu - Jin rozmawia z Heihachim Mishimą i ten drugi mówi Jinowi o tym co spotkało jego matkę jednakże w tłumaczeniu mówił o sobie
"01:03:43: W zeszłym roku, po tour | znalazłem pobity i zgwałcony.
01:03:48: I został usunięty z miasta Tekken.
01:03:51: To był sadystyczny strony, | że nie możemy kontrolować."
Na co Jin powiedział do niego "You're a liar!!" co zostało przetłumaczone na " POŁÓŻ SIĘ"
Myślałam że umrę ze śmiechu
Poza tym czy rozumiecie coś z tego ??:
"00:58:04: - On zwichnięcia barku. | - Pomóż nam!
00:58:07: - Dlaczego menatapku? | - Chcesz dać strony uluran?
00:58:09: Ayo! "
Bo ja nie
Później oglądałyśmy z dziewczynami fanservisy XD Trauma po livie Vanilli Gackta pozostanie do końca życia
Dobra rano na uczelnię więc chyba skończę wywody o niczym