Katedra z wieży widokowej na Zamku Książąt które zrobiłam ponad miesiąc temu ze Strusiem i Dajem
Co się teraz k***a dzieje?? Od jakiegoś czasu nie ograniam totalnie O.O... Chwilami mam wrażenie jakby moje życie było jaką walniętą telenowelą -.-" w dodatku dłuuugą ... fabuła jest tak zagmatwana że nie jest się w stanie zrozumieć nowych wątków i odniesień przez co jeszcze bardziej człowiek gubi się w całości ....
Co robię nie tak?? W większości przypadków znam odpowiedź .... jednakże czemu zawsze to ja mam się czuć winna?? czemu ja mam się martwić o wszystko i wszystkich?? Czemu nikt inny o tym nie myśli?? Czy tylko mi jest z tym źle :/??
Tak samo było i w sumie jest z "nią" . Sprawiła że to strona bez winy czuje się winna mimo że nie powinna, a sama w oczach wszystkich stawała się ofiarą prześladowania....
Coś jak walka dobra ze złem :) tylko czemu w dzieciństwie - w dobranockach, książeczkach i innych tego typu pierdołach uczą nas że dobro zawsze wygrywa?? G***o prawda!! Zło wygrywa w 99%przypdakach i taki jest fakt! Jakich walnięty zboczeniec zgwałci dziecko i co?? dostanie 3lata w zawieszeniu, wyjdzie na wolność i będzie robił co chciał - znowu....
Chciałabym mieć na tyle siły i przekory żeby móc walczyć ze złem w każdej postaci, a szczególnie z niesprawiedliwością świata.....
Wczoraj w pracy Marta opowiedziała mi o jednym artykule któy przeczytała. Otóż napisali w nim że każdy normalny człowiek jest w stanei zabić człowieka. Jedego! Jeśli zabije dwóch lub więcej ma już problemy psychiczne. Ja - gdyby zawiodły we mnie juz wszystkie hamulce - byłabym tym z problemem psychicznym. Jakby mnie złapali to pewnie dostałabym dożywocie a za 30lat pisaliby o mnie w książkach o zabójstwach z wyjątkowym okrucieństwem .....
Z resztą nieważne :( ta notka jest tak zagmatwana że chyba tylko jedna osoba ją odczyta -.-"
W środę do Berlina po bilety na Despy :> mam nadzieję tylko że biletów nie zabraknie