A więc dziś były przewody. Na podjeździe do mojego domu przewineło się z 5 aut. Zdecydowanie było ruchliwie. Tak to z pewnością. Dominik jak zwykle zjawił się niespodziewanie. Szczerze to przywykłam. Zazwyczaj przychodzi gdy nikt o tym nie wie. W pierwszej kolejności wchodzi do mojego pokoju i prosto co to siada na komputer ^^'. No coż taka jest natura tego "dorosłego" chłopca xD.
Wyprawa do lasu.? A i owszem była. Dwa aparaty, dwa punkty widzenia. Szkoda tylko że różniły się ceną xD. Noo ale pomińmy to i nie wchodźmy w szczegóły.
Jak narzekałam na brakzdjęć tak teraz mam ich nadmiar (...) Tak to wiadome.
Dziś był rówież grill. Także dostałam następne zaproszenie na wesele. Ekhm dumam nad tym że ... Dobra zresztą nie ważne :].
To chyba koniec notki.? Raczej.? .? Moze.? A jednak.! Jeszcze troche xO.!
Olu.! Wybacz za brak czasu, Miałam się uczyć a mi wypadło jak wypadło. Sama nie przewidziałam tego, bo skąd.? Naprawdę przepraszam.! :(.!
Definitywny brak chłopaka . . . Nie wiem z początku pasowało mi to i dlatego nie chciałam z nikim być. Teraz.? Teraz to mi tego brakuje.! :(.! Yhm z pewnością :(.!
<.33
koniec
Komentarze
Użytkownik usunięty
Fajne noty piszesz ;)
Takie poematyczne ;D
a foto ladne :D
Buś ;*
Użytkownik usunięty
Nie jestem zła.
Ale skoro sie przyjaznimy
to musisz znalesc dla mnie czas.
Chociazby w sobote.!
O.!
na 2 godzinki.
miasteczko :sex: