A więc na zdjęciu mistrzu jarek, który o 22 poszedł spać a przed tym jak widzicie rzygał xd
Przegapił skakanie do śniegu, bicie sie w śniegu i najlepsze: odliczania z jedynką ;<
A najlepsze, że nawet rzygał na siebie i pluł chyba przez sen xD
Dodaje dopiero teraz bo telefon odnalazł sie kilka dni temu a ja nie miałem czasu.
Whiskey In The Jar