Zdjęcie jest inwencją twórczą spowodowaną nudą, ale nie z braku czegokolwiek do robienia lecz z nadmiaru nudnych rzeczy do robienia.
Największe marzenie.?
Sama nie wiem. Albo jednak wiem .! Nie tracić nigdy wiary w lepsze jutro.
---------------------------------
Coś z innej beczki
Złota rada na dziś: Jakiś czas temu 3 miesiące temu narzekałam strasznie na wypadanie włosów. Były słabe, łamliwe i miały tendencje do rozdwajania się. Moja Babunia powtarzała płucz je pokrzywą i słyszałam to za każdym razem kiedy narzekałam na włosy. Wzięłam podniosłam dupe poszłam na łąke nazbierałam pokrzywy, wróciłam do domu wypłukałam ją wsadziłam do garka i zagotowałam. Gotowałam około 5 minut, przelałam przez sitko i jak troszke przestygło wypłukałam głowę, należy wmasować to w skóre głowy. Na efekty trzeba było troszke poczekać, ale robiąc to systematycznie naprawdę stan włosów sie poprawił. Trzeba poświęcić na to jeden ręcznik, bo niszczy jego kolor. Można też kupić w sklepie zielarskim pokrzywe w saszetkach, ale twierdzę, że świeża jest o niebo lepsza.