dzisiaj minął tydzień..

niewiem co sie ze mną dzieje?

na dodatek jestem chora, cholerny kaszel mnie męczy i męczy..

nocami nie umie zasypiać, a myśli jeszcze bardziej niie dają mi zasnąć.

wszystko się zmienia, wakacje nie wyglądają tak jak miały wyglądać..

wszystko jest inne, ciesze się, że mam tych którzy są przy mnie, bo gdyby ich nie było to wysiadłabym..

dzięki wam jakoś sie jeszcze trzymie, ale niewiem ile wytrwam, w sumie już sie do tego przyzwyczaiłam,

w sumie jest mi troche łatwiej niż było kiedyś..

dzisiaj nawet udało mi się o tym zapomniec, i chociaż przez pare godzin utrzymać uśmiech na twarzy, pooglądałyśmy hoorror, i niezła wija była tu u nas na GH..

został miesiąc wakacji, tylko miesiąc, musze to w pełni wykorzystać, gdyby nie te sprawy to było by najlepiej no ale..

jutro miał być leśny, ale nie moge jechac..

spadam do łóżka, oby bez rozkmin, dobranoc :)

______

 J.E.B.A.C  / F.A.Ł.S.Z.Y.W.E /  I  / Z.A.Z.D.R.O.S.N.E /   ' K.O.L.E.Ż.A.N.K.I  '

_______________________________

V.I.D.E  C.U.L.L  F.I.D.E !