ANOREKSJA

W dzisiejszej notce postanowiłam dodać coś o anoreksji, jak wiadomo każda z nas chce być szczupła jak modelka bynajmniej teraz jak jest czas wakacji i wyjeżdżamy np. nad morze to chcemy zabłysnąć swoją figurą. Czytałam rózne blogi i forum o anoreksji, niektóre z dziewczyn pisały że chcą mieć anoreksje, nie wiem co w tym takiego "fajnego".Cytuję : "Czy ja jestem normalna...? Moim marzeniem jest anoreksja;/ " Myślę, że ta dziewczyna nie zdaję sobie sprawy co to jest anoreksja. Choroba ta powoduję nawet śmierć.Nastolatki nie powinny się odchudzać, tylko stosowac delikatne diety oraz prowadzic sportowy tryb życia, gdyż odchudzanie w wieku dorastania moze doprowadzić do zaburzeń takich jak: nieprawidłowy rozwój organizmu.Osoba dotknięta tą chorobą nie tylko ma wyniszczone ciało, ale również umysł. Przeważnie postrzega się o wiele grubszą niż jest w rzeczywistości, dlatego to schorzenie zalicza się do psychicznych. Drastyczne odchudzanie u osoby chorej powinno przykuć uwagę innych. Ważna jest pomoc ze strony bliskich, gdyż osoba chora nie potrafi sobie sama poradzić z ta chorobą.W przypadku anoreksji, od ustalenia rozpoznania do wyleczenia upływa średnio 5-6 lat. Nie w każdym przypadku dochodzi do wyleczenia. To bardzo długotrwały proces. Jest to terapia, której powodzenie zależy przede wszystkim od pracy i woli samego chorego, ponieważ na anoreksję nie ma specyficznych leków. Ważny także jest czas jaki upłynie od momentu zachorowania do wdrożemia leczenia. Trudniej przebiega terapia gdy anoreksja rozwijała się przez długi czas.16 grudnia świat dowiedział się o śmierci 31-letniej Brytyjki, Kate Chilver, która zmarła z powodu wygłodzenia organizmu. W ostatnich dniach młoda kobieta ważyła około 30 kilogramów. Jej ciało było tak wychudzone, że krew nie mogła już dopływać do narządów. Ostatnie miesiące Kate była karmiona wyłącznie przez kroplówkę. Na anoreksję leczyła się od 12 roku życia. Mimo terapii i pobytu w szpitalu nie udało się uratować jej życia. Przypadek młodej Brytyjki wstrząsnął opinią publiczną. Jest to druga, po Isabel Caro, tak głośna sprawa dotycząca anoreksji. Niestety statystyki są przerażające. Wiadomo, że każda z nas ma troche za dużo kilogramów według siebie, ale trzeba zaakceptować swoje ciało takim jakie jest i owszem można stoswoać diety, ale nie takie w których praktycznie nic nie jemy, bo to nazywa się moim zdaniem "katowanie się" nad swoim ciałem i zabijanie siebie w jakiś sposób, a tak po za tym nie liczy się wygląd tylko to co mamy tam w środku. Pamiętajcie, że każda z Was jest wyjątkowa na jakiś sposób. A Wy jakie macie zdanie o anoreksji? Jutro postaram się dodać coś o szybkim i naturalnym odchudzaniu.