Z Białą.
Trochę stare, ale jest.
Nie ważne jak, ważne z kim.
_________________________________________________
Ostatnio jakaś osoba bardzo dużo udziela się na moim photoblogu.
Kozak w necie, pizda w świecie. ;]
Jeśli masz jakiś problem, to podejdź do mnie na przerwie ( bo zakładam, że jest to ktoś ze szkoły ), a nie produkujesz się przez neta.
Takim mały apel, gdyż mam już dość tych komentarzy poniżej poziomu.
...
W szkole całkiem spoko i dość wesoło.
Z Historii mam jednak trójeczkę - Pani sprawiła mi prezent.
Pogroziła dwójką, ale mam trójkę.
Średnią mam i tak 3,25 więc rozumiem tę ocenę.
Sprawdzian z Matmy..
Oczywiście nic nie umiałam, więc po cichutku siedziałam sobie z trzeciej ławce, do której zostałam przeniesiona.
To miejsce jest całkiem fajne - muszę przyznać.
Wesoło tam jest, no nie powiem.
Dzisiaj zamiast zastępstwa na angielskim połowa mojej gruby poszła na wykłady z obcokrajowcami.
Chińczyk, Australijczyk i Kolumbijka ?
Chyba tak to było.
Przyznać muszę, że było sympatycznie.
Mówili tylko i wyłącznie po angielsku.
Trochę tam zrozumiałam, ale nie wszystko.
Później zabawa w ninje. Aaa !
Fajne było i poćwiczyłam refleks.
Więcej takich lekcji !
A nie nudne gadanie przez całą godzinę.
'Każdy chyba w życiu posiadał człowieka z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź.I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś', czego nie da się zapomnieć, nigdy.' prawda..
raz jest dobrze, raz jest źle.
przywykłam.