siemka .
nareszcie weekend .
co u mnie ? do dupy.. ale to norma. już się przyzwyczaiłam . więc jak coś się je*ie to już nie robi to na mnie większego wrażenia .
miałam jechać jutro na zakupy ale nie jadę bo matka musi iść do pracy , a miała mieć wolne a ojciec przyjeżdża dopiero chyba dzień przed świętami . - , -
matka obiecała że pójdziemy w niedzielę i mam nadzieję że dotrzyma słowa .
tak wiem.. mam po prostu zajebistych rodziców . - , -