Ja pierdolę. Jutro do szkoły niby? Ustawowo wakacje trwają dwa miesiące, więc mi należy się jeszcze cały boży miesiąc. Mam ja dzisiaj cięzki stan umysłu, nieznośna lekkość butów zamieniła się w nieznośną ciężkość powiek.
Dobranoc
Komentarze
xfakjux Możliwe, nigdy nie wiadomo, co może być, jednakże pewne rzeczy nigdy się nie zbrzydną ;D A na studia wybieram się, wybieram, takie 5,5 roku. Coś konstruktywnego- oj, dużo się tego uzbiera ;)
~xyz Kiedy wakacje zamienisz na urlopy, to wolne będzie mierzone w tygodniach, a nie miesiącach.
I dlatego idź na studia. Zawsze to dodatkowe trzy do pięciu (a może i więcej) trzymiesięcznych wakacji. Kawał świata można za ten darowany czas zwiedzić.
Tyle, że aż Ci to włóczenie w końcu zbrzydnie, zobojętnieje i nawet będziesz brała nadgodziny, bo nabierzesz ochoty do robienia czegoś konstruktywnego. Trust me - I'm an engineer.