Dużo sie pozmieniało. Za oknem wiosna a we łbie kiełbie. No ale wracając do punktu wyjścia.
Pewne osoby lubią dylematy. I ja se tak do nich należę. I cóż z tego. Może jednk się do pewnych rzeczy po prostu nie nadaję. Ale wiem, że w tym przypadku pomoc Agaty okażę się nieodzowna/
Przechodząc dalej. Chodzę ja sobie do szkoły regularnie. Nawet od czasu do czasu się zdarza mi oddać nauce
No bo wkońcu studia mi trochę namieszają w moim planie <hahahahaha xD>
Koleżanki mnie cosik denerwują. Trzeba przecież się czasem podenerwować nieprawdaż.
No i trzeba znowu ruszyć w podróż. oczęta są są spragnione nowych widoków, nogi kilometrów, a mózg inteligentnej gadki z kierwocami. No nic. See You Later.