eh życie - zmiany, pożegnania, powroty, niepewność, niezdecydowanie, strach.
życie potrafi zaskoczyć. potrafi też kopnąć w d.u.pę. ale nie potrafi dać drugiej szansy.
wiem, że nie jestem poukładana, ale to nie znaczy, że krzywdzę ludzi z wielką satysfakcją - samo się dzieje. wiem, że kiedy się straci do kogoś zaufanie - obojętnie z jakiego powodu - trudno je potem w sobie odnaleźć, ale czasem tak trzeba, bo inaczej koniec. czy ja ufam sobie? w pewnych sprawach tak, ale jeśli chodzi o uczucia - nie. ale nie znam nikogo, kto by w pełni sobie ufał. nigdy nie wiadomo na sto procent, jaki będzie następny dzień..
związek to problemy i szczęście. brak związku to brak problemów i smutek. - wiem, że moja myśl jest bardzo uproszczona - pytanie, co jest lepsze?
są ludzie, którzy raczej nie trudzą się myśleniem i sobie żyją.. nie wiem, czy im zazdrościć. czasem chyba im zazdroszczę, ale nie trwa to długo. nie wszyscy muszą być prości w obsłudze. nie każdy musi żyć banalnie i na pokaz. eiadomo, że tak jest łatwiej, tylko czy chodzi o to żeby było łatwiej?
jest mi źle. bardzo. już nic nie wiem.
"Gdybym mógł wydrzeć sobie serce i odrzucić serce
i być bez serca - byłoby mi lepiej."
Edward Stachura.