Ja & Perła
Beznadzieja ze mną, z moimi rękoma konkretnie. Wydaje mi się że dzisiaj było lepiej niż wczoraj, ale nadal nie tak jak bym chciała. Moja okropna łapa wszystko psuje.
Na początku postępowałam na luźnej potem sobie pokłusowałam, drążki, przejścia, wolty, zagalopowałam, poćwiczyłam półsiad. Przyjemniej niż wczoraj, jednak nie wystarczająco żeby opuściła mnie frustracja ;/.
Miłej nauki, o ile się da :)