powoli wszyscy stają się dziwni .
wmawiają mi rzeczy, które ja odbieram inaczej .
wiem, że jest inaczej .
a może to ja sobie to tylko wmówiłam i nie odbieram ich racji jako prawdy. [ [b]?[/b] ]
cykam się z lekka przed jutrzejszą tutorką .
myślę, że nauczyciel powoli zaczyna tracić cierpliwość do mojego rzędu .
aż tacy głośni jesteśmy. [[b] ?[/b] ]
czy poprostu obserwuje moje zmiany. [ [b]? [/b]]
jutro spodziewam się tylko piekła .
zaczynam czuć do niego nienawiść .
pomimo tego, że go rozumiem z jednej strony .
ale chyba nie wszystkich powinno się traktować z góry
i uważać za najgorszego, prawda. [[b] ?[/b] ]
cholernię martwię się o nic`a. [ [b]! [/b]]
a co do komentarzy, to wyłączam,
bo nie chce mi się na nie odpisywać .
wybaczcie mi mojego lenia .
wyczekujmy lepszych dni u aduśś,
może wtedy włączę komenty .