Ten obraz dostałem od Esterki kilka dni przed wypadkiem. Wisi u mnie w pokoju
Wyszywała go własnymi rączkami, poświęciała temu bardzo dużo czasu.
Nie mam sił więcej pisać
Andzik, Lipek - dzięki za wczorajszą grę w tenisa
Jutro różaniec, w środę pogrzeb.. Muszę dać radę, dla Niej
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - Na próbę Jan Paweł II