Siedziała na podłodze na śrdoku pokoju . Wokół niej leżały podarte fotografie . Z jej oczu płunęły łzy . Nagle drzwi do pokoju otworzyły się., a w nich stał on - powód jej płaczu . spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt nad jej głową.
- Dlaczego ?? - wyszeptała . - Dlaczego to zrobiłeś ? Dlaczego mnie zdradziłeś ? -jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie , nienawidzę !! - Zalana łzami , prawie nie mogła oddychać..
- kochanie .. Naprawde nie mogę z Tobą być . - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował .
- Spierdalaj ! Nie chce Cie widzieć ! - krzyknęła .
On zaczął sie śmiać i zostawiając żyletke na biurku , powiedział :
- Tylko nie zrób sobie krzywdy ,kochanie .
wyszedł ...
Kocham .;D
Do jutra . ^^ . Czytajcie i komentujcie poprzednią . ;D
Dzięki . <tak z góry> xd
+ Z Tobą . Pięknie . <3