z Panią która, sprawia iż każdego dnia uśmiech nie schodzi mi z twarzy, z którą spędzam każdy dzień, a jeszcze nie mam jej dość, wręcz czekam na spotkanie z nią, dzięki niej jak na razie jest po prostu cudownie i nic więcej mi do szczęścia nie jest potrzebne! Kocham ją ogromnie, przewielce, przyjrzyście i oczywiscie!
jest największym skarbem, wśród wszystkich cudowności tego świata, jedynym promyczkiem słoneczka w ciemne dni, i definicją słowa szczęście!
nie wiem cdo bym bez niej zrobiła, czaem śni mi siię że ją tracę i jest to nagorszy spośród możliwych dla mnie koszmarów, nawet nie chcę i nie potrafię sobie wyobrazić że jej nie ma. nic bym bez niej nie zzrobiła nie umiałabym normalnie funkcjonować!
Gdy się kłócimy a raczej obrażamy na siebie czasami, bo kłótnią tego nazwać nie mozna, to są to najgorsze chwile, a gdy tylko już wszystko między nami ok uśmiech sam pojawia się na twarzy
Serio idioto jesteś jebanym debilem i kurwa pojebana tak że ja pierdole, więc proszę cię o jedno. nigdy się nie zmieniaj!:*